Niestety film źle obsadzony. Główna aktorka nie udźwignęła roli. Nie że zagrała po swojemu i że nie bazowała na Rooney ale w ogóle nie zagrała. Bez charakteru, bez iskry w oku, bez ciemności duszy jaką ma lisabeth. A Blomkvist zachowuje się jak po kastracji. Żadnych jaj. Aktor fatalny.